Autor Wiadomość
Guybrush
PostWysłany: Wto 22:33, 13 Lis 2007    Temat postu:

masz chyba najwiecej z nasz wszystkich. jak masz material i czas to rob wiecej pewnie, to na pewno nie zaszkodzi
Rapunzel
PostWysłany: Wto 22:27, 13 Lis 2007    Temat postu:

to zeby Nasz Ukochany Wódz nie bylo tak smutno pomonologuje sobie i ja troszke.

oto co mam:
giezlo
ponczochy
tunike wycześnie pantalony
ta taka tunike na szelkach (wiem ze ma nazwe, i co z tego ?)
zapinki zolwiowate
tunike krotsza z grubej welny
pelerynke
kaptur
czapke (do obszycia liskiem, jak sie wywietrzy)
rekawiczki
cienkie skarpetki naalbindingowe koslawe
pasek
miske (spierdalaj!!!!)
lyzke (lup Pawla z toporni...)
2 male naczynka z kory

mam miec:
buty
buklak
raki
noz
dziki (?!!?)

do zrobienia:
kaftan
zszyc skory baranie
skarpety

i wrazenie, ze to wciaz malo... moze jeszcze jedna warstwe na wszelki ?

...i nie pytajcie o bielizne ...

generalnie z wlasnym wyposarzeniem zdaze, wiec piszcie czego Wam jeszcze brak i jak moge pomoc
Rapunzel
PostWysłany: Śro 12:13, 05 Wrz 2007    Temat postu:

to tak... balta sobie daruje, brak zrodel. liczylam na to, ze bedac w warszawie posiedze w IAIE, ale ze jestem POD ta warszawa ... whatever. ide na latwizne, biore rusa.

koszula jest krojona prosto, druga zrobie juz autentyczniejsza, tylko chcialabym ja ufarbowac. radzicie zawiezc skrojone czesci do biskupina i usmiechnac sie do kogos, kto tam bedzie sie bawil w farbowanie, czy probowac sama ? a moze ktos ma juz doswaidczenie ?

a wlasnie. mam sporo lnu, niefarbowanego, kupionego za ludzka cene. juz zdekatyzowany, nie zbiegnie sie. roznej jakosci. jak ktos chce to niech sie zglosi.
Guybrush
PostWysłany: Wto 17:10, 19 Cze 2007    Temat postu:

ale jak chcesz zrobić bałtkę to musisz plemię jeszcze wybrać które chcesz odtwarzać.
Rapunzel
PostWysłany: Wto 13:22, 19 Cze 2007    Temat postu:

wpasc w panike.
Rapunzel
PostWysłany: Wto 13:22, 19 Cze 2007    Temat postu:

tak jak pisalam na poczatku, przeszukalam tutaj zarowno uniwersytecka jak i instytutowa biblioteke. i zrodel nie ma. poprostu nie ma zainteresowania, wiec nie ma ksiazek. w tym calym Horb co wspomnialam o baltach musialam tlumaczyc, gdzie zyli. jak tu nie popasc w panike ?
Guybrush
PostWysłany: Pon 17:14, 18 Cze 2007    Temat postu:

wiekszosc zrodel pisanych jest bibliotekach!!! Very Happy
Rapunzel
PostWysłany: Pon 13:13, 18 Cze 2007    Temat postu:

nie mam dojscia do zrodel pisanych, internet ograniczony na 1,5 h dziennie i NIC NIE MOGE ZROBIC!!!!!

bardzo Cie prosze, przeslij co masz o baltach na isabella.dybczynski@gmail.com . im wiecej, tym lepiej. bardzo, bardzo prosze !
Ulfautas Kuronauskas
PostWysłany: Pią 20:29, 15 Cze 2007    Temat postu:

Och wy biedne sierotki
trzeba było zapytaćRazz Mam na kompie zeskanowaną Kulikauskiene jak chcecie i parę katalogówSmile Tylko przemyślta które Bałty chcecie robić
Sieg Sieg!! i Haili haili ho!
Guybrush
PostWysłany: Pią 19:44, 08 Cze 2007    Temat postu:

cieszy mnie ze robisz w tej dziedzienie postępy, oby inni wzieli przykład. Snickers W Odbycie ma w jakiejś swojej książce zupelnie inny przykład skarpet pochodzenia wikińskiego więc jak tylko powróci mu net to fajnie gdyby tu wkleił
Rapunzel
PostWysłany: Pią 14:38, 08 Cze 2007    Temat postu:

jestem rozpieszczona. welna przy skorze + duzo ruchu + gruba warstwa welny na to... wraah !

chociaz moze da sie przyzwyczaic ?

wybieram sie do biskupina za... nie wiem kiedy... dla tego szyje wdzianko juz teraz. welny jeszcze nie mam, ale jak zdobede to zobacze, czy zniose ja w roli bielizny. a wlasnie, dzisiaj skonczylam koszule Very Happy

w ogole to spierdalaj za troske !
Mentok the Mindtaker
PostWysłany: Śro 19:03, 06 Cze 2007    Temat postu: Ha, ha, ha!

Len jest podobno nie najlepszym materiałem na zimę. Jeśli namoknie bardzo długo trzyma zimno. Mokra wełna dalej grzeje, ale len działa jak zimny kompres. Pewnie chcesz zrobić wycześnie pantalony strój z lnu i małe jest ryzyko, że będzie miał styczność ze śniegiem, ale jeśli przemoknie to będzie naprawdę źle. Ja to przemyślałem i zamierzam zrobić wszystko z wełny i filcu.

Więc ja ci radzę - rób jak uważasz. Smile
Rapunzel
PostWysłany: Śro 15:20, 06 Cze 2007    Temat postu: lass dein haar herunter

przeszukalam biblioteke w tybindze. skutki oplakane. jedyne, co sie moze do czegos nadac, to krociutki opis grobu 124 w Jauneikiai...

wiec wkurzam pozostalych uzytkownikow biblioteki okupujeac jedyny komputer z internetem.

poki co:
http://www.freha.pl/lofiversion/index.php?t8191.html

skoro podstawowy stroj sie malo roznil, to biore sie do roboty. lnu mam dosc, welne zdaze zakupic. a jak bedzie wiadomo, czy raczycie mnie przyjac do grona dofinansowanych, to sie zastanowie nad ozdobami itp.

za tydzien w Horb bedzie targ sredniowieczny w ramach czegostam. zaopatrze sie w takie niezbedne pierdolki jak grzebien, igla, moze jakis rog... nozy mam cala kolekcje, cos sie znajdzie.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group